poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Tasso - rurki waflowe z kremem kakaowym

Rurki zakupiłam w jednym ze sklepów dobrze znanej sieci Biedronka. Są dwie wersje: kakaowa i waniliowa. Jako, że waniliowej nie było skazana byłam na kakao, którego zostało sporo opakowań. Nie dziwię się że te drugie lepiej schodzą bo są smaczniejsze.

Za moje rurki zapłaciłam 3,99 w opakowaniu znajduje się 280 g produktu.





Rurki kruchutkie, delikatne w żadnym wypadku nie za twarde, lekko słodkie kryją w sobie kakaowe wnętrze – i tu się zawiodłam. Żywiłam nadzieje na wnętrze lekkie kremowe, niestety było bardziej stałej konsystencji:


 nie za słodkie, "wciągające" (z TŻ całe opakowanie zjedliśmy na jednym posiedzeniu) smaczne rurki, nie za słodkie dobrze wyczuwalne kakao.
Do rurek chętnie wrócę. Ale waniliowych    

2 komentarze:

  1. Hmmm, z konsystencją nadzienia mam wrażenie, że to zależy od partii, bo ja ostatnio miałem je półpłynne. Można też spróbować ogrzać odrobinę rurki, np. położyć opakowanie na pewien czas w nasłonecznionym miejscu, to powinno pomóc.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też trafiłem na pyszne, kremowe nadzienie. W żadnej z rurek nadzienie nie było stałe.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad. Postaram odwdzięczyć się tym samym. Proszę nie SPAMuj, oraz zachowaj kulturę wypowiedzi